Jest to jedno z zasadniczych pytań, jakie zadają sobie gitarzyści – zarówno ci początkujący, jak i zaawansowani. Odpowiedź na nie rodzi problemy, instrument bowiem może brzmieć źle z różnych powodów. Oto najczęstsze z nich.
Siły działające na struny
Struny poddawane są dużym siłom. W związku z tym materiał z jakiego zostały wykonane – metal lub nylon – rozciąga się. Szczególnie widocznie jest to zaraz po założeniu nowego kompletu. W pierwszych dniach po wymianie (często i po tygodniu) gitara łatwo traci strój. Jest to całkowicie normalne. Z czasem struny powinny się ułożyć. Aby to przyśpieszyć wystarczy je regularnie rozciągać (np. poprzez mocną grę) i regulować wysokość poszczególnych dźwięków.
Zmiany temperatury
Istotnym czynnikiem wpływającym na zachowanie instrumentu są także zmiany temperatury i wilgotności powietrza. W stabilnych warunkach utrzymanie stroju przez kilka dób nie powinno nastręczać problemów. Wystarczy jednak przenieść gitarę do innego otoczenia, aby utracić odpowiednie parametry brzmienia.
Właściwie założone struny w gitarze
Technika zakładania strun ma niebagatelne znaczenie dla zachowania stroju. Wszelkiego rodzaju błędy w tym zakresie odbijają się ujemnie na grze. Aby prawidłowo zamontować strunę, należy ją włożyć do otworu w trzpieniu klucza, odciąć nadmiar (wystarczy ok. 3 cm zapasu za trzpieniem), a następnie owinąć tak, aby powstały dwa albo trzy zwoje.
Nie jest to trudne, a w internecie można znaleźć wiele filmów pokazujących prawidłowy sposób mocowania. Co ciekawe: problem ten nie występuje w przypadku kluczy blokowanych, które „chwytają” i przytrzymują strunę.
Prawidłowa regulacja instrumentu
Nie mniej istotne jest wyregulowanie instrumentu – tak samodzielne, jak i w warsztacie lutnika. W każdym razie: na początku warto przyjrzeć się mostkowi. W przypadku gitar akustycznych ma on mniejsze znaczenie, ponieważ jego budowa jest prosta, a możliwości regulacji niewielkie. Inaczej sytuacja wygląda w instrumentach elektrycznych. Zwłaszcza mostki ruchome mogą powodować komplikacje. Niestabilność stroju wynika najczęściej z: nieodpowiedniego nastawienia układu, złego mocowania, zużycia sprężyn itp.
Siodełko też ma znaczenie
Jeśli chodzi o elementy gryfu trzeba zwrócić uwagę na siodełko. Struny muszą być do niego przyciśnięte z odpowiednią siłą, a jednoczenie nie mogą się blokować. Brzmi prosto, jednak w praktyce sytuacja jest bardziej złożona. Np. w gitarach typu Les Paul, duży kąt nachylenia główki sprawia, że struny mocno przylegają do siodełka, czasami wręcz za bardzo. Może to powodować „zakleszczenie się” strun.
Ciekawym rozwiązaniem są siodełka blokowane (najczęściej sprzężone z mostkiem typu floyd rose). Ich zasada działania jest prosta – po dokręceniu śrub, struny zostają unieruchomione przy główce, w związku z tym nie mogą opadać.
Klucze w gitarze
Najważniejszym elementem gitary odpowiedzialnym za strój są klucze. Jeżeli posiadają luzy, są zużyte, uszkodzone lub ich jakość pozostawia wiele do życzenia – instrument nie będzie wydawał odpowiedniego dźwięku. Skala problemu może być różna. Drobne usterki można usunąć samodzielnie z pomocą śrubokręta, zaś w poważniejszych przypadkach należy zastanowić się nad wymianą całego podzespołu, co może wynieść nawet kilkaset złotych. Jest to kosztowna inwestycja, czasem jednak konieczna, aby móc dalej cieszyć się grą.
Podsumowanie:
- Większość problemów ze strojem można rozwiązać samodzielnie lub w zakładzie lutniczym.
- Nieprawidłowe założenie strun jest jedną z głównych przyczyn złego funkcjonowania instrumentu.
- Na szybkość rozstrajania się gitary wpływa wiele czynników: rodzaj strun, styl gry, warunki przechowywania, stan podzespołów itp.